Na ścianach nowych mieszkań w jednym z poznańskich TBS-ów pojawiły się zacieki i grzyb. Budynek stoi zaledwie pół roku, a już kilkadziesiąt rodzin musi się zmagać z wilgotnym problemem.

Choć budynek przy ulicy Katowickiej w Poznaniu jest nowy, to jakością przypomina te stawiane w czasach PRL-u. Prawdopodobnie z niedbalstwa albo z oszczędności nie uszczelniono tam drzwi i ścian przy balkonach.

Kiedy pada deszcz, tej pleśni jest coraz więcej, ona idzie coraz wyżej – żalą się mieszkańcy. Na razie nic się nie robi, jedynie pracownicy TBS-u przychodzą z wizytą - opowiadają.

Mieszkańcy próbują sami osuszać ściany, ale niewiele to daje. Domagają się więc obniżenia czynszu.

Administrator budynku zapowiedział, że wiosną trzeba będzie zburzyć kilkadziesiąt balkonów i na nowo je zaizolować. Taka wizja niepokoi jednak mieszkańców, bo widząc dotychczasowe efekty pracy budowlańców, trudno wykluczyć sytuację, że ktoś zapomni odbudować balkony...