Polski biznesmen, porwany dwa dni temu w Hiszpanii, został odnaleziony i uwolniony przez Gwardię Cywilną w Kartagenie na południu kraju. Porywacze żądali od żony Polaka trzystu tysięcy euro okupu.

Policja zatrzymała dziewięciu Polaków i obywatela Paragwaju, którzy uprowadzili biznesmena. Mężczyzna był traktowany bardzo brutalnie. Polak miał liczne sińce, wybito mu kilka zębów. Trafił do szpitala.

Polski przedsiębiorca przyjechał do Hiszpanii w interesach. Zatrzymał się w polskim domu w Los Alcazares koło Murcji. W nocy z czwartku na piątek do mieszkania włamali się przestępcy, którzy porwali biznesmena i wywieźli go samochodem. Policja nie wyklucza, że w zmowie z bandytami mogli być goszczący przedsiębiorcę Polacy.