Załoga polskiego kutra rybackiego została zatrzymana na rosyjskich wodach, gdzie łowiła bez zezwolenia. Rybacy zostaną zwolnieni jeśli armator lub rodzina zapłacą karę jaką nałożyli Rosjanie.

Kara wynosi od tysiąca do kilku tysięcy złotych. Kuter z Helu przekroczył granicę o 3 kilometry. To niewiele i mógł to być przypadek, ale jak mówią strażnicy graniczni, żadnego usprawiedliwienia w takiej sytuacji nie ma.

Polska straż graniczna również zatrzymuje jednostki, które nielegalnie łowią na naszych wodach i wtedy tez nie ma mowy o darowaniu kary.

Aresztowany kuter to pechowa jednostka; jej załoga miała już podobną wpadkę – 2 lata temu została zatrzymana na wodach ekonomicznych Szwecji i ukarana grzywną.