Prokuratura Rejonowa w Lublin oskarżyła 3 policjantów o pomoc w wyłudzaniu odszkodowań za sfingowane stłuczki samochodów. Funkcjonariusze mieli brać za to kilkusetzłotowe łapówki. Akt oskarżenia trafił już do sądu. Policjantom grozi do 10 lat więzienia.

Funkcjonariusze komisariatu policji w Bychawie zostali oskarżeni, że w czerwcu ubiegłego roku sfałszowali dokumentację kolizji drogowej dwóch samochodów. Wiedzieli, że stłuczka była reżyserowana i wpisali do notatki służbowej uszkodzenia, które w autach były już wcześniej. Pomogli w ten sposób wyłudzić od towarzystw ubezpieczeniowych odszkodowania w wysokości ponad 10 tys. zł.

Z kolei funkcjonariusz lubelskiej komendy we wrześniu ubiegłego roku skierował patrol policji do fikcyjnej kolizji drogowej w Lublinie. Jej organizatorzy w porozumieniu z policjantem ustawili jedynie uszkodzone wcześniej samochody w sposób pozorujący wypadek. Jedno z aut, wcześniej rozbite, zostało na miejsce rzekomej kolizji przyholowane. Odszkodowanie wypłacone autorom tej mistyfikacji wniosło prawie 37 tys. zł.

Oskarżeni przebywają w areszcie. Nie przyznają się do winy. Prokuratura nie wyklucza pociągnięcia do odpowiedzialności innych policjantów, współpracujących z oskarżonymi. Do tej pory w wyniku dwóch niezależnych śledztw zarzuty w tej sprawie postawiono prawie 50 osobom. Kwota wyłudzeń szacowana jest na przeszło półtora miliona złotych.

15:40