Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał na dyżurze chirurg ze szpitala w Lubartowie. 52-letni mężczyzna został zwolniony z pracy – poinformowała dyrekcja szpitala.

Lekarz został zatrzymany, zabezpieczono także dokumentację medyczną jego dyżuru, bo w tym czasie na oddziale zmarł pacjent. Policja na razie nie wiąże tych zdarzeń, ale chce wszystko dokładnie zbadać i wyjaśnić.

Lekarz tłumaczył, że pił alkohol dzień przed dyżurem. Jerzy K. został już zwolniony z pracy. Nie można tolerować takich przypadków - powiedział zastępca dyr. szpitala w Lubartowie Marek Pikul.