Po raz ostatni rejsowy concorde linii Air France wystartował z paryskiego lotniska im. Charles’a de Gaulle'a. Samolot leci do Nowego Jorku. po 27 latach „regularnej służby” ponaddźwiękowe luksusowe odrzutowce zostaną oddane do muzeum.

Ostatnim lotem do USA wybrało się z Paryża 58 pasażerów, w tym Dominique Bussereau, który we francuskim rządzie odpowiada za transport. Towarzyszy im trzech pilotów i 8-osobowa załoga. Samolot powróci na francuskie lotnisko jutro. Potem trafi do lamusa...

Przed startem uroczyści „pożegnano” samolot. Na płycie lotniska zgromadziło się prawie 300 osób - pracowników Air France, policjantów i obsługa techniczna lotniska. Nie obyło się bez dyskretnie ocieranych łez wzruszenia.

Jedyni przewoźnicy mający w swych flotach concorde'y - British Airways i Air France - postanowili zrezygnować z maszyn z powodu zbyt wysokich kosztów

eksploatacji. Ostatni lot BA zaplanowano na październik.

Foto: Archiwum RMF

15:40