Amerykański Departament Sprawiedliwości wysuwa nowe zarzuty wobec Richarda Reida. Mężczyzna w czasie lotu z Paryża do Miami próbował zdetonować ładunki wybuchowe ukryte w butach.

Departament Sprawiedliwości jest przekonany i może udowodnić, że detonacja mogła doprowadzić do katastrofy samolotu American Airlines. Do tej pory Reidowi zarzucano tylko zakłócanie pracy personelu pokładowego. Teraz dochodzi do tego siedem nowych zarzutów, w tym o usiłowanie zabójstwa, próbę spowodowania katastrofy, próbę zdetonowania na pokładzie samolotu materiałów wybuchowych. Rozszerzenie oskarżenia zbiegło się z doniesieniem „The Wall Street Journal”, że Richard Reid może być bojownikiem al-Qaedy. Według informacji zapisanych w komputerze al-Qaedy, znalezionym w Kabulu, jeden z członków organizacji podróżował po Europie i Bliskim Wschodzie, by rozpoznać możliwe cele ataku terrorystycznego. Szlak zapisany w komputerze jest identyczny z wojażami Reida.

20:50