Dwaj pracownicy PKP dopuścili się kradzieży paliwa wprost z... baku lokomotywy. Paliwo ukradziono na szlaku kolejowym w pobliżu Raciborza. Złodzieje zostali już zatrzymani przez policję.

Jeden z mężczyzn wyjechał lokomotywą ze stacji i pojechał nią w okolice miejscowości Babice pod Raciborzem. Tam czekał już na niego drugi złodziej. Razem spuścili z lokomotywy 150 litrów oleju napędowego, który następnie załadowali do prywatnego samochodu.

Mężczyzna, który odjechał z miejsca kradzieży autem, już po drodze został zatrzymany przez policję. Drugi z przestępców - motorniczy lokomotywy - zdążył wrócić na stację. Ale i on wkrótce wpadł w ręce policji.