Ma 14,83 karatów, piękny różowy blask i jest największym tego typu diamentem odnalezionym w Rosji – mowa o kamieniu szlachetnym, którym pochwalił się rosyjski diamentowy koncern Alrosa. Wkrótce ma trafić pod młotek.

Rosyjska firma pochwaliła się całą kolekcją odnalezionych kamieni, ale różowy diament zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ tego typu klejnoty uważane są za jedne z najrzadszych i najcenniejszych.

Wielkość i przejrzystość tego diamentu czyni go jednym z najbardziej wartościowych, jakie można odkryć w dowolnym miejscu na świecie. Jestem pewien, że ten diament będzie najdroższym w historii rosyjskiego przemysłu klejnotów - powiedział Jurii Okojew, wiceprezes zarządu państwowego giganta.

Największym kamieniem na wystawie był jednak żółty diament o szlifie brylantowym, ważący 20,69 karatów. Został wycięty z surowego kryształu o rzadkim miodowym odcieniu, który ważył 34,17 karata i był największym żółtym diamentem wydobywanym w Rosji w 2017 roku.

Diamenty, które obecnie wystawiamy, są całkowicie wyjątkowe, a każdy z nich doskonale ucieleśnia rosyjską sztukę cięcia klejnotów. Ponad połowa z kilkunastu kolorowych klejnotów, które dziś prezentujemy, to duże diamenty o fantazyjnych odcieniach - najrzadsze i najpiękniejsze rodzaje diamentu - tłumaczył Okojew.

Wskazał też, że na każde 10 tys. diamentów tylko jeden jest barwiony, a znalezienie dużego, kolorowego diamentu to prawdziwa rzadkość.

Według analityków rynkowych średnia cena kolorowych kamieni wzrastała w ciągu ostatnich kilku dekad o 12 proc. rocznie.