Więźniowie w Wołowie zakończyli 4-dniowy protest. Skazańcy nie zgadzali się na przeludnione cele. Głodówka rozpoczęła się w Gębarzewie w Wielkopolsce; protestują też więźniowie we Wronkach i Kłodzku.

Więźniowie w Wołowie zakończyli protest, choć niczego nie osiągnęli. Jak mówi nasz reporter, osadzeni są usatysfakcjonowani rozgłosem, jaki osiągnęła ich akcja.

"Strajk" rozpoczął się po decyzji dyrektora zakładu, który nakazał dostawić do 5-osobowych cel kolejne, ósme już łóżko. W sumie w Wołowie protestowało ponad 600 skazanych. Protest przebiegał spokojnie, nie doszło do żadnych agresywnych zachowań. Dyrektor zakładu Marek Gajos ze zrozumieniem podchodzi do strajku. Inaczej patrzą na to mieszkańcy Wołowa. Więzienie w Wołowie odwiedził reporter RMF Michał Szpak:

W zakładzie karnym w Wołowie jest 1041 miejsc, a przebywa w nim prawie 1500 skazanych.