Bezdomny pies, błąkający się po lesie na przedmieściach Nairobi, stolicy Kenii, uratował dwutygodniową dziewczynkę, porzuconą przez matkę.

Zwierzę przeniosło dziecko przez ruchliwą jezdnię i druty kolczaste w ogrodzeniu do swej kryjówki, po czym położyło dziewczynkę obok swych szczeniąt. Płacz dziecka zaalarmował przechodniów, którzy zabrali noworodka do szpitala.

Gdy przywieziono do nas tę dziewczynkę, była bardzo rozdrażniona, przez dłuższy czas płakała. Stwierdziliśmy, że ma gorączkę. Pod względem medycznym jej stan jest stabilny, choć zauważyliśmy objawy infekcji pępowiny - wyjaśniał lekarz.

Dziewczynce dano na imię Angel, czyli Aniołek. Teraz trwają próby znalezienia chętnych do jej adopcji. W Kenii gdzie ponad połowa społeczeństwa musi utrzymać się za mniej niż dolara dziennie, porzucanie nowonarodzonych dzieci jest prawdziwą plagą.