Prezydent Czech Vaclav Havel zmuszony był ze względów zdrowotnych przerwać podróż po Bliskim Wschodzie. Podczas wizyty w Kuwejcie prezydenta przewieziono wczoraj karetką pogotowia do specjalnego samolotu sanitarnego, którym odleciał do Pragi.

Havel w końcu zeszłego tygodnia odleciał z oficjalną wizytą do Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu. W planach miał jeszcze podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Źle poczuł się po przylocie do Kuwejtu, lekarze stwierdzili zapalenie oskrzeli i podwyższoną temperaturę. Emir Kuwejtu oddał do dyspozycji czeskiego prezydenta własny samolot wyposażony w sprzęt do intensywnego nadzoru medycznego. Prosto z lotniska Havla przewieziono do szpitala wojskowego w Pradze. Wczoraj o godzinie 19.00 czeskie radio podało, że u pacjenta wystąpiły objawy niewydolności drugiej połowy lewego płuca. Pierwszą połowę zajętą nowotworem złośliwym Havlowi usunięto w 1996 roku.

Zaniepokojenie Czechów budzi komunikat lekarski, w którym mówi się że stan prezydenta nie jest krytyczny, ale dokładną diagnozę będzie można postawić za dwa, trzy dni.

Foto EPA

00:15