Skandalizujący lider włoskiej Ligi Północnej Umebrto Bossi znowu szokuje. Proponuje przenieść stolicę kraju na północ - do Mediolanu. Jego pomysłów nikt nie brałby na serio, gdyby nie to, że jest ministrem w obecnym rządzie.

Bossi nie słucha ani swojego szefa – premiera Berlusconiego, ani prezydenta, który poradził kontrowersyjnemu ministrowi, by zamiast posługiwać się nacjonalistycznymi hasłami zaczął używać rozumu.

Bossi zajmuje się reformą, która ma dać więcej autonomii włoskim regionom. Ale przeprowadzając ją minister nie może się powstrzymać przed nieustannym udowadnianiem wyższości północy Włoch nad południem.

Kiedyś nalegał nad oderwaniem się Padanii, czyli północnych regionów, od reszty kraju. Dziś proponuje przeniesienie stolicy do bogatszego Mediolanu. Twierdzi, że w Rzymie jest już jeden król – papież – więc włoskie władze powinny się stąd wynieść. Proponuje także przenieść włoski parlament i umieścić go gdzieś między Turynem a Wenecją.

Jego propozycji nikt poważnie nie traktuje, ale partnerzy koalicyjni kipią ze złości i zażenowania słysząc takie wypowiedzi.

19:00