W Wiedniu, po blisko półtorarocznym śledztwie, przedstawiono akt oskarżenia Jeremiaszowi B., znanemu pod pseudonimem "Baranina". Jest on podejrzany o zlecenie zabójstwa byłego ministra sportu Jacka Dębskiego. Mężczyzna będzie sądzony w Austrii, bo ma tamtejsze obywatelstwo.

„Baranina” został aresztowany w lipcu ubiegłego roku przed swoim domem w małym miasteczku pod Wiedniem. Akcje przeprowadziły wspólnie polska i austriacka policja. Prokuratura zarzuca mu, że jako rezydent mafii pruszkowskiej w Wiedniu, wydał polecenie zamordowania Jacka Dębskiego, byłego ministra sportu.

Jeremiasz B. był jednym z donosicieli austriackiej policji. Stał się niewygodny, kiedy – przeświadczony o swojej bezkarności – zaczął handel narkotykami, kradzionymi samochodami i przemytem papierosów na wielką skalę z Chin do Anglii.

Gwoździem do trumny „Baraniny” stała się jego rola w gangu pruszkowskim. Został jego austriackim rezydentem i stamtąd zlecał zabójstwa. Za to też w lipcu ubiegłego roku trafił do aresztu.

Trzej wysocy funkcjonariusze austriackiej policji, którzy współpracowali z „Baraniną” i próbowali go uchronić przed zatrzymaniem zostali aresztowani. Dwaj z nich zostali już skazani, proces trzeciego odroczono. Nie wiadomo na razie, kiedy zacznie się proces samego mafioza.

12:00