Ruszyły zwolnienia w Polskich Liniach Lotniczych LOT. Od piątku wypowiedzenia dostało już ponad 20 pracowników - dowiedział się reporter RMF FM. Zgodnie z porozumieniem zawartym ze związkowcami pracę straci 270 osób.

Pierwotnie linia planowała zwolnić trzysta z liczącej około dwóch tysięcy osób załogi.

Największe oburzenie związkowców budzi sposób przeprowadzenia zwolnień. Pięć osób dostało wypowiedzenia mailem w walentynki, inni dostają dokumenty informujące o rozwiązaniu umowy tuż przed lotem. Grzegorz Kwolek dostał informację o pracownicy, która wypowiedzenie dostała trzeciego dnia szkolenia niezbędnego do utrzymania uprawnień do wykonywania pracy.

Związkowcy alarmują, że zwolnienia nie są transparentne, pracownicy są zestresowani. Ich zdaniem to może zagrażać bezpieczeństwu operacji lotniczych.

Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski twierdzi natomiast, że wszystko odbywa się zgodnie z przepisami i porozumieniem zawartym ze związkami zawodowymi. Jeśli ktoś otrzymał wypowiedzenie w sobotę lub niedzielę, oznacza to, że dla danej osoby był to dzień roboczy i że ta osoba w tym czasie miała zaplanowaną pracę  - tłumaczy Moczulski.

Opracowanie: