We wrześniu na wynajem trafiła rekordowa od dwóch lat pula mieszkań, tymczasem kulminacja najmów miała miejsce już w sierpniu. Właściciele spuścili więc z ceny - informuje "Puls Biznesu".

Jak podaje "Puls Biznesu", na koniec września liczba ofert wynajmu w serwisie Otodom była o 10 proc. wyższa niż pod koniec sierpnia i aż o 53 proc. wyższa rok do roku. "Wynajmujący dodali we wrześniu prawie 20 tys. nowych ofert i reaktywowali 5,7 tys. - najwięcej od początku 2022 r. We Wrocławiu i Poznaniu pula dostępnych lokali wzrosła o ponad 20 proc., a w Trójmieście - o blisko 30 proc." - czytamy.

Zdaniem starszej analityczki Otodomu Karoliny Klimaszewskiej "widać, że nadmiarowy popyt na rynku najmu związany z napływem uchodźców z Ukrainy już się wchłonął". Co za tym idzie - zwiększyła się liczba dostępnych lokali. Ponadto prawdopodobnie część posiadających mieszkania na wynajem w atrakcyjnych turystycznie lokalizacjach, takich jak Trójmiasto, czekała do września z przekierowaniem ich z najmu krótkoterminowego do długoterminowego - zaznaczyła.

Gazeta zauważa, że kto czekał z ogłoszeniem do końca wakacji, minął się z największą falą poszukujących. Jak czytamy, od sierpnia do września liczba wyszukań spadła o 20 proc. "Najemcy nieco rzadziej decydowali się także na zawarcie transakcji, o czym świadczy 5-procentowy spadek rotacji ofert" - podaje "PB".