Oszustwo i do tego bardzo niebezpieczne w skutkach odkryła włoska policja. Jedna z firm naprawiających samoloty używała i sprzedawała jako nowe części wadliwe. Niektóre pochodziły również z kradzieży.

Niewykluczone, że samolot, który w listopadzie ubiegłego roku spadł na nowojorską dzielnicę Queens, był też naprawiany przez tę firmę. Obecne rewizje i aresztowania mają związek z kolejnym etapem śledztwa w sprawie oszustw w firmach naprawiających samoloty. Wczoraj w hangarze na rzymskim lotnisku Fiumicino policja odkryła części starych Airbus’ów, gotowych do wysyłki do Stanów Zjednoczonych. Miały one służyć jako elementy wymienne dla samolotów latających w różnych barwach. Posłuchajcie też relacji włoskiej korespondentki RMF, Aleksandry Bajki.

Foto: Archiwum RMF

18:30