Mężczyzna kierujący samochodem tureckiej ambasady potrącił w Warszawie kobietę, a następnie uciekł na teren ambasady. Potrącona kobieta twierdzi, że próbowała interweniować, gdy zauważyła, że w samochodzie doszło do szamotaniny z inną kobietą.

Informacje te potwierdził wczoraj radiu RMF podkomisarz Adam Jasiński z komendy stołecznej policji. "W godzinach wieczornych otrzymaliśmy zgłoszenie o potrąceniu kobiety przez samochód na numerach dyplomatycznych. Poszkodowane kobiety są jednak dwie. Jedna została prawdopodobnie zgwałcona" – twierdzi Jasiński. Jak dodał, za wcześnie jednak na mówienie o szczegółach w tej sprawie. Zgodnie z prawem policjanci nie mogą interweniować na terenie placówki dyplomatycznej. Do zdarzenia doszło około wczoraj około godziny 21:00.

07:25