Okazuje się, że służba zdrowia nie musi się kojarzyć wyłącznie z bankrutującymi szpitalami i strajkami. Dwa lata temu w Wałbrzychu połączono trzy upadające szpitale w jedną placówkę. Teraz szpital przynosi zyski.

Konieczne było wprowadzenie polityki twardej ręki – przenoszono i likwidowano oddziały, obcinano koszty stałe. Jednak teraz z działalności placówki zadowoleni są i pacjenci, i personel, który w tym miesiącu otrzyma znaczne podwyżki. Sam szpital zarobił zaś kilka milionów złotych.

Sukces wałbrzyskiego eksperymentu kusi teraz także szpitale we Wrocławiu.