Dwie osoby zginęły w katastrofie awionetki w Dallas, która tuż po stracie w czwartek wieczorem runęła na dzielnicę mieszkaniową, powodując pożar dwu domów.

Do katastrofy doszło prawdopodobnie w wyniku złej pogody - tuż po starcie pilot awionetki uskarżał się na mgłę i deszcz, co miało spowodować brak widoczności.

Samolot spadł nie gospodarczą część jednego z domów i garaż na sąsiedniej posesji; mieszkańcy obu domów zdołali uciec zanim doszło do pożaru, stąd też katastrofa nie spowodowała ofiar w ludziach na ziemi.

07:55