W Stanach Zjednoczonych obowiązuje wysoki - pomarańczowy - stopień zagrożenia terroryzmem. Szef Biura Bezpieczeństwa Kraju Tom Ridge ogłosił dzisiaj rozpoczęcie operacji "Tarcza Wolności". Ma ona ochronić Amerykę przed atakami terrorystycznymi.

Operacja „Tarcza Wolności” ma być rozszerzeniem dotychczasowych działań. Ridge zapowiedział podniesione środki bezpieczeństwa na lotniskach, w portach, na stacjach kolejowych. Zatrzymywane będę też niektóre osoby, występujące w USA o azyl.

W związku z zagrożeniem atakiem chemicznym i biologicznym zaostrzono kontrole żywności i ujęć wody. Szpitalom nakazano natychmiastowe informowanie służb federalnych o wszystkich przypadkach tajemniczych zachorowań.

Najbardziej widocznym elementem „Tarczy Wolności” będzie wzmożona obecność oddziałów Gwardii Narodowej na amerykańskich ulicach

Wszystkie te działania podjęte zostały w oparciu o doniesienie wywiadu o możliwych próbach ataku na wiele obiektów w Ameryce. Miałyby one być planowane nie tylko przez al-Qaedę, ale także przez agentów irackiego wywiadu, czy też przez naprędce zebrane grupy ekstremistów.

Działania samej al-Qaedy, jak twierdzi wywiad, są już bardzo zaawansowane w planowaniu dużego ataku w USA, lub na amerykańskie cele za granicą.

Foto: Archiwum RMF

21:25