Prokuratura zajęła się tajemniczą śmiercią nowo wybranego prezydenta Mysłowic Stanisława Padlewskiego. Wczoraj rano ciało mężczyzny znaleziono przed wieżowcem, w którym mieszkał. Okno mieszkania na 10. piętrze było otwarte. Jak ustaliła policja, w mieszkaniu była żona i syn prezydenta.

Prezydent najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Reporter RMF ustalił, że mężczyzna zanim wyskoczył, próbował się powiesić. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy.

Śmierć prezydenta oznacza rozpisanie przez premiera nowych wyborów. Mandaty tracą także wiceprezydenci. W ciągu miesiąca odpowiednia uchwała musi trafić do wojewody i komisarza wyborczego. Do ogłoszenia wyników wyborów władzę w Mysłowicach sprawować będzie zarządca komisaryczny wyznaczony przez premiera.

Nowe wybory muszą się odbyć w ciągu 90 dni od chwili wygaśnięcia mandatu prezydenta.

Foto: Archiwum RMF

06:20