Głośna sprawa pobicia w centrum Łodzi 20-letniego chłopaka trafiła na wokandę. Przed sądem stanęli dwaj młodzi ludzie oskarżeni o pobicie Kuby. Napastnicy sfilmowali brutalną napaść. Szokujący film znalazł się w Internecie. Gdyby nie film nie doszłoby do procesu.

Ofiara nie zgłosiła się na policję. Minął rok odkąd Kuba został pobity na głównej ulicy Łodzi – Piotrkowskiej. Do siedzących w oknie wystawowym chłopaka i dziewczyny podeszła grupa młodych ludzi. Jeden z nich o pseudonimie Edi kazał włączyć kamerę i zaczął bić.

Kuba został pobity, bo miał słowami „a kuku” obrazić Ediego i dziewczynę drugiego oskarżonego. Ciemnoskóry, bezrobotny 22-latek przyznał się do pobicia. Siedzący obok na ławie oskarżonych, rok starszy student informatyki twierdzi, że chciał uderzyć, ale nie trafił. Nie potrafi wytłumaczyć jak film zapisany w jego komputerze znalazł się w Internecie.

Katowanie chłopaka przy ludziach, w centrum miasta było naprawdę szokujące - opowiada dziennikarz, który dostarczył film policji. Szokujące może być także to, że wszystko działo się pod okiem policyjnej kamery, który niestety w tedy nie działała.

Młodym napastnikom grozi do 3 lat więzienia.

06:15