Prezydent Władimir Putin odwołał ze stanowiska Michaiła Kasjanowa, a to oznacza automatyczną dymisję wszystkich ministrów. Do czasu powołania nowego gabinetu, obowiązki szefa rządu pełnić będzie dotychczasowy wicepremier Wiktor Christienko.

Takiego kroku spodziewano się od dawna. Kasjanow coraz częściej wygłaszał poglądy niezgodne z ocenami Putina, a według rosyjskiej konstytucji powinien zgadzać się z prezydentem we wszystkim, gdyż w rosyjskim systemie politycznym jest urzędnikiem stosunkowo niewiele znaczącym.

Zarówno premier jak i cały rząd w zupełności podlegają prezydentowi. Putin wyprzedził nieco rzeczywistość, gdyż dymisji Kasjanowa spodziewano się dopiero za miesiąc, po wyborach prezydenckich. Tymczasowo obowiązki premiera pełni będzie pierwszy wicepremier Wiktor Christienko, ale to z pewnością nie on zostanie szefem rządu.

W Moskwie od dawna plotkuje się, że premierem może zostać obecny minister obrony Siergiej Iwanow lub minister finansów Aleksiej Kudrin. Jednak zmiany praktycznie nie wpłyną na rosyjską politykę wewnętrzną i zagraniczną. Posłuchaj relacji korespondenta RMF Andrzeja Zauchy:

07:00