Rząd przyjął projekt ustawy ws. bezpieczeństwa gazowego. Przewiduje on m.in. przedłużenie do końca 2027 r. obowiązywania taryf na sprzedaż gazu m.in. gospodarstwom domowym.

Cytat

Taryfy gazowe będą objęte ochroną, tak jak do tej pory. Będzie można z budżetu państwa dopłacać do taryf, aby ceny gazu nie były podwyższane, jak to wynika wprost z uwarunkowań rynkowych
- zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Chodzi o to - jak stwierdził - żeby można było poprzez specjalne mechanizmy państwowe zabezpieczać przed wzrostem cen gazu dla konsumentów. Ochroną zostaną objęte nie tylko gospodarstwa domowe, ale też szkoły, szpitale i przedszkola.

To nie oznacza braku zmiany w taryfach. Ceny gazu niestety rosną bardzo pokaźnie. Oznacza to, że rząd będzie mógł ze środków budżetowych dopłacać, aby te różnice niwelować - wyjaśniał na konferencji prasowej rzecznik rządu. 

Projekt przewiduje również zawieszenie tzw. obliga giełdowego - obowiązku sprzedaży gazu przez giełdę - w przypadku ogłoszenia stanu kryzysowego, lub możliwość zmiany w 2022 i w 2023 r. przez ministra właściwego ds. energii poziomu tego obliga. Zakłada także wprowadzenie możliwości ogłaszania przez ministra na czas określony stanu kryzysowego w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE ws. środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu.

Projektowane przepisy mają też wydłużyć z 40 do 45 dni okres, w którym zapasy obowiązkowe gazu powinny móc zostać dostarczone do systemu gazowego.