​Narodowy Bank Ukrainy chce zniesienia podatku od zysków z lokat - mówi prezes banku centralnego Kyryło Szewczenko. Podkreśla, że w 2021 roku NBU będzie kontynuował prace w tym kierunku.

W rozmowie z Ukraińską Prawdą Szewczenko powiedział, że w tym roku NBU wystąpił o zniesienie podatku od zysków z lokat.

W całej historii niepodległej Ukrainy nie było takiego podatku. Został wprowadzony dopiero w 2014 roku, kiedy sytuacja dochodowa była po prostu fatalna. Dziś już tak nie jest, mamy dość stabilne dochody i uważamy, że ten podatek można znieść - powiedział Szewczenko.

Obecnie zyski z lokat na Ukrainie są opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznym. Stawka wynosi 18 proc. Do tego doliczane jest 1,5 proc. tzw. cła wojskowego - na wschodzie kraju wciąż bowiem trwają walki z prorosyjskimi separatystami. Co interesujące: dywidendy są opodatkowane 5-procentową stawką, a obligacje - zerową.

Szewczenko zaznacza, że nie chce likwidować samego podatku wojskowego. Chce jednak wyłączyć opodatkowanie dochodów z lokat PIT-em. Jego zdaniem, ten podatek miał większy sens przy wyższych stopach procentowych. Obecnie - gdy rentowność lokat spadła - opodatkowanie jego zdaniem jest szkodliwe.

Do tej pory Ministerstwo Finansów było przeciwne i odrzucało ten pomysł. Prezes NBU zapewnia jednak, że bank będzie kontynuował prace w kierunku zniesienia podatku w 2021 roku.