2 dni temu minął termin rejestracji zwierząt chronionych Konwencją Waszyngtońską. W Opolu tylko 9 osób zgłosiło posiadanie m.in. boa dusicieli, pytonów, legwanów i rzadkich papug. Nie ma jednak wątpliwości, że takich prywatnych hodowców jest znacznie więcej.

Robi się to po to główne, żeby uniknąć nielegalnego obrotu tymi zwierzętami. Taka ustawa jest na pewno bardzo potrzebna – przekonuje dyrektor opolskiego ogrodu zoologicznego, Lesław Sobieraj.

Nakaz rejestracji pozwoli na ustalenie gatunków i liczby rzadkich zwierząt w rękach prywatnych hodowców. Będzie także możliwa kontrola przywozu i handlu cennymi okazami, pod warunkiem że ustawa będzie skutecznie egzekwowana.

Na razie w ustawie nie ma określonych sankcji za brak rejestracji. W wydziale ochrony środowiska w opolskim rauszu kolejek po certyfikaty dla zwierzaków nie było. Marzena Płóciennik przypuszcza, że wiele osób miałoby problemy z udokumentowaniem legalności zakupu. Dlatego mamy radę dla przyszłych hodowców: Nie kupować takiego zwierzęcia na giełdzie.

Ustawa przewiduje także konieczność rejestracji egzotycznych roślin. Takich zgłoszeń jednak w Opolu nie było.

14:25