Sąd Najwyższy w Jerozolimie odrzucił apelację 8 oficerów rezerwy domagających się uznania ich odmowy służby wojskowej na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Zdaniem sądu, zaakceptowanie takiej postawy mogłoby doprowadzić do rozłamu w szeregach armii Izraela.

Według sądu, odmowa służby wojskowej najpierw w Libanie, a teraz na terytoriach palestyńskich mogłaby doprowadzić do tego, że żołnierze ignorowaliby rozkazy likwidowania nielegalnych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu.

Po odrzuceniu apelacji, lider zbuntowanych oficerów wrócił do więzienia wojskowego, gdzie odsiaduje 5-tygodniowy wyrok właśnie za odmowę służby na Zachodnim Brzegu.

Prowadzona przez niego od roku kampania protestacyjna nie przekształciła się jednak w ruch masowy. Jego przeciwnicy twierdzą, że cała akcja ma charakter polityczny, a nie moralny i kryje się za nią pacyfistyczny ruch „Pokój teraz”.

Foto: Archiwum RMF

23:40