Kolejki w sklepach, a na ulicach ludzie objuczeni pojemnikami z wodą - takie zdjęcia dominują dziś w doniesieniach z rejonu Bliskiego Wschodu.

Władze izraelskie zaleciły obywatelom, aby robili zapasy wody pitnej na wypadek wojny z Irakiem. Według tych zaleceń każdy Izraelczyk powinien zaopatrzyć się w 12 litrów butelkowanych napojów, co w razie zatrucia ujęć wody musiało by wystarczyć na trzy dni.

Zalecenia te ogłoszono, pomimo obaw, że mogą spowodować panikę wśród Izraelczyków. Gazety publikują dziś zdjęcia ludzi kupujących duże ilości wody mineralnej, ale panika jak na razie nie wybuchła.

W połowie dnia sprzedaż wody wzrosła czterokrotnie, ale towaru tego jest pod dostatkiem, zarówno w hipermarketach, jak i w mniejszych sklepach. Tymczasem wszystkie trzy wytwórni wody mineralnej w Izraelu zapowiedziały już, że będą pracować na wyższych obrotach, 24 godziny na dobę. W podobnym trybie produkowane są maski gazowe.

Foto: Archiwum RMF

19:50