​Inflacja w Stanach Zjednoczonych wyniosła 5 proc. i był to najwyższy wskaźnik od sierpnia 2008 roku - wynika z danych podanych przez Departament Pracy.

Jak poinformował Departament Pracy, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w maju o 5 proc. w porównaniu do maja 2020 roku. To najwyższa inflacja rdr od sierpnia 2008 roku. Z kolei w zestawieniu z kwietniem 2021 roku ceny wzrosły o 0,6 proc. Największy wpływ na ceny miała drożejąca energia.

Wskaźniki przebiły prognozy ekonomistów, którzy spodziewali się inflacji 4,7 proc. rdr i 0,4 mdm. Eksperci wskazują jednak, że rok temu mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen wywołanym pandemią koronawirusa.

Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w maju 3,8 proc. To najwyższy wskaźnik od czerwca 1992 roku.

Podobnie jak w kwietniu, spory udział w inflacji miały drożejące używane samochody i ciężarówki. Te w samym tylko maju podrożały o 7,3 proc., a w ciągu 12 miesięcy - o 29,7 proc. Jest to związane m.in. z problemami z produkcją nowych samochodów. Ponieważ maszyn jest mniej na rynku konsumenci oraz firmy starają się wykupować starsze auta. 

Szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell nie zamierza raczej podnosić stóp procentowych, gdyż wielokrotnie powtarzał, że podwyższona inflacja będzie tymczasowa.