Zawodowi i ochotniczy strażacy obchodzą swoje święto. Dzień strażaka przebiega bardzo uroczyście i nawet premier Jerzy Buzek przyznał, że jako dziecko marzył o jeździe czerwonym wozem z drabiną i noszeniu strażackiego hełmu. Jednak strażacy, mimo swego święta nie odpoczywają – od kilku dni mają wyjątkowo dużo pracy.

Bezchmurne niebo i wysoka temperatura - nie jest to dla strażaków dobra pogoda. Jest bardzo sucho – więc wybucha bardzo dużo pożarów. Tylko w ciągu ostatnich trzech dni strażacy w całej Polsce wyjeżdżali do akcji ponad 230 razy. I to właśnie dlatego został ogłoszony już trzeci, najwyższy stopień zagrożenia. "Trzeci stopień zagrożenia pożarowego oznacza, że wilgotność ściółki spadła poniżej 20 procent. Wygląda to tak, jak wysuszone siano" – powiedział sieci RMF FM w Witold Madziorz z Komendy Głównej Straży Pożarnej. Przy takiej pogodzie pożar może spowodować wszystko, począwszy od zapałki kończąc na porzuconym niedopałku papierosa. Dlatego wszyscy strażacy w dniu swego święta życzą sobie przed wszystkim spokoju.

14:10