Generał Mirosław Gawor nie jest już szefem Biura Ochrony Rządu. Odwołał go z tego stanowiska - już po raz drugi - premier Leszek Miller. Pierwszy raz stało się to w 1997 roku, po tym, jak w Paryżu obrzucono jajami prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Nowym szefem Biura Ochrony Rządu został podpułkownik Grzegorz Mozgawa.

Na swoim stanowisku pozostał szef wywiadu - Bogdan Libera. Jego dymisji nie przyjął pełniący obowiązki szefa UOP-u - Zbigniew Siemiątkowski. Libera to jeden z oficerów urzędu, którzy w połowie lat 90 prowadzili tzw. sprawę Oleksego. Chodziło o domniemane szpiegostwo ówczesnego premiera. „Ze względu na obecną sytuację międzynarodową, wywiad musi być stabilny kadrowo" - tak swoją decyzję tłumaczy Siemiątkowski. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, powodem pozostawienia Libery w służbach jest to, że teraz nasz wywiad jest bardzo mocno zaangażowany we współpracę z koalicją antyterrorystyczną.

06:30