Pracownik ministerstwa nauki w Hesji okazał się notorycznym złodziejem książek. Skradł na terenie całej Europy 20 tysięcy woluminów. Jego łupem padły także cenne skamieniałości, w tym czaszka latającego jaszczura.

Podejrzanego o kradzieże urzędnika zatrzymano w Bad Arolsen podczas próby wyniesienia 53 książek z biblioteki miejscowego zamku. Podczas śledztwa wyszło na jaw, że zgromadził też w swoim domu około tysiąca skamieniałości pochodzących z europejskich muzeów i uczelni. Między innymi jego łupem padła czaszka latającego jaszczura. Gatunek ten wyginął przed ok. 65 milionami lat.

Zatrzymanego na gorącym uczynku urzędnika zwolniono z pracy. Policja rozpoczęła tymczasem akcję zwrotu eksponatów. Pierwsze odzyskane szczątki organizmów mają zostać zwrócone w środę Uniwersytetowi im. Marcina Lutra w Halle (Saksonia-Anhalt).

Rzecznik policji w Waldeck-Frankenberg, która badała sprawę kradzieży, nie potrafił powiedzieć, czy wśród skradzionych książek i skamieniałości były eksponaty z Polski.