Niezwykły wyczyn 73-letniej emerytki. To najstarsza na świecie kobieta, która zdobyła szczyt Mount Everestu. Japonka Tamae Watanabe, wspinając się na najwyższą górę świata, pobiła w sobotę swój własny rekord ustanowiony 10 lat temu. Wcześniej, od maja 2000 roku, należał on do niespełna 51-letniej wówczas Anny Czerwińskiej.

Watanabe swój wielki sukces osiągnęła wchodząc na Mount Everest od północnej strony góry wraz z czterema innymi członkami wyprawy. Cała grupa opuściła w piątek swój ostatni obóz na wysokości 8300 metrów i wspinała się nocą, by osiągnąć szczyt w sobotni poranek.

W pobiciu ustanowionego dziesięć lat wcześniej rekordu pomogły Japonce dobre warunki atmosferyczne, które stopniowo poprawiały się w ostatnim tygodniu. Właśnie niesprzyjająca pogoda jest w tym roku przekleństwem himalaistów wspinających się na słynny ośmiotysięcznik.

Japonka poprawiła swój własny rekord wśród kobiet, jednak nie pozwoliło jej to zostać najstarszą osobą z najwyższym szczytem Ziemi na koncie. W 2008 roku w wieku 76 lat na Mount Everest wszedł z powodzeniem Nepalczyk Min Bahadur Sherchan.

Mail on Sunday