Doceniamy dobre intencje (ministra Giertycha), ale wszyscy wiedzą, że taka matura z amnestią nie bardzo się liczy na uczelniach i tak naprawdę nie było to chyba potrzebne - mówi w rozmowie z RMF FM tegoroczna maturzystka Jaśmina Marczewska.

Maja Dutkiewicz: Gościem Faktów RMF FM jest dzisiaj Jaśmina Marczewska, maturzystka, która maturę ma już w kieszeni. Powiedz naszym słuchaczom dlaczego nie piszesz dzisiaj egzaminu?

Jaśmina Marczewska: Ponieważ jestem laureatką olimpiady z języka polskiego, co jest równoznaczne z tym, że jestem zwolniona z tej matury.

Tomasz Staniszewski: Maturalna machina rusza o godzinie 9. Jaśminy to nie rusza. Ci, którzy zdają – Twoi znajomi - jakie najczęściej wybrali przedmioty na pisemnej maturze?

Jaśmina Marczewska: Najczęściej historię i WOS, ponieważ w bardzo wielu przypadkach chcą iść na prawo.

Maja Dutkiewicz: A Ty jaki kierunek wybrałaś? Jaką planujesz dla siebie przyszłość?

Jaśmina Marczewska: Ja myślę o studiach międzywydziałowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Chciałabym filologię polską połączyć z historią sztuki i filozofią.

Tomasz Staniszewski: Ten rok to jeszcze tzw. wentyl bezpieczeństwa, czyli amnestia maturalna ministra Giertycha. Ktoś, kto nie zdaje jednego z pięciu obowiązkowych egzaminów to i tak zdaje maturę. Jak np. Ty tudzież Twoi znajomi odczytujecie inicjatywę ministra?

Jaśmina Marczewska: Doceniamy dobre intencje na pewno, ale wszyscy wiedzą, że taka matura z amnestią nie bardzo się liczy na uczelniach i tak naprawdę nie było to chyba potrzebne.

Tomasz Staniszewski: A przekonaliście się o tym na własnej skórze, że np. ci, którzy do tej pory przychodzili z taką maturą ministerialnie poprawioną odczuwali to na własnej skórze, że nie byli tam mile widzianymi gośćmi?

Jaśmina Marczewska: Nie akurat miałam nikogo znajomego, kogo by nie przyjęto na studia z tego powodu, ale ogólnie słysząc opinie w środowisku licealistów nikt nie był zachwycony posiadaniem takiej łatki.

Tomasz Staniszewski: Jak pójdzie dzisiaj kolegom?

Jaśmina Marczewska: Świetnie.