„O powrocie Donalda Tuska mówiło się już od dwóch lat. Pamiętamy rok 2019, jego wykład na uniwersytecie, rozmaite działania wtedy. Rozważania, czy będzie kandydatem na prezydenta, więc to nie jest tak, że kilka tygodni temu ten pomysł się jakoś tam zrodził” – powiedział w Rozmowie w samo południe w RMF FM wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, Tomasz Siemoniak. Zdaniem polityka były szef Rady Europejskiej już kilka tygodni temu stał się gotowy do „takiego ruchu”, chociaż wiele osób w to nie wierzyło. "Z całą pewnością była tu też determinacja Borysa Budki, który dość uczciwie podszedł do tej sprawy i oddał swoje stanowisko, zrobił krok do tyłu" - zaznaczył Siemoniak.

Czy możliwa jest szeroka koalicja wszystkich partii opozycyjnych?

Żeby wygrać z PiS-em, suma opozycyjnych głosów przyszłej koalicji musi być większa niż głosów PiS-u. Donald Tusk mówi dobrze o Szymonie Hołowni, mówi dobrze o Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, nazywa przyjaciółmi i to nie jest tylko taka kurtuazja - powiedział były minister obrony narodowej. Jego zdaniem Donald Tusk przede wszystkim jednak patrzy na Platformę i jej notowania. Spodziewamy się wszyscy, że zwłaszcza ten impet jego wejścia sprawi, że te notowania Platformy wzrosną - ocenił Siemoniak. Jednak tak samo ważne są notowania opozycji "zaprzyjaźnionej" z Platformą. Użyje tu języka Tuska. To są nasi przyjaciele, partnerzy - dodał.