"W RARS-ie działy się patologiczne rzeczy (...). RARS dokonała zakupu żywności humanitarnej dla Ukrainy. Korzystano z pośrednika, który zawyżył koszty w ten sposób, że agencja zapłaciła prawie 200 proc. więcej niż koszty, które on poniósł w związku z tym zakupem. Nie zachowano konkurencyjności (...). Przykładem niegospodarności jest też wynajęcie i przechowywanie płynów dezynfekcyjnych za 4 tys. i zmiana podmiotu na inny, za który płacono już nie 4 tys. miesięcznie, ale 200 tys. zł. To trwało 8 miesięcy" - powiedział prezes NIK Marian Banaś w Porannej rozmowie w RMF FM. Poinformował, że będą w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.
Na godz. 8:00 zaplanowane było przesłuchanie premiera Mateusza Morawieckiego w Najwyższej Izbie Kontroli. Polityk Prawa i Sprawiedliwości został wezwany w charakterze świadka. Chodzi o nieprawidłowości m.in. w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
W trakcie Porannej rozmowy w RMF FM premier Mateusz Morawiecki stawił się w NIK. Tomasz Terlikowski zapytał Mariana Banasia o szczegóły przesłuchania.
Chodzi o RARS, ale nie tylko. To kilka obszarów, w których prowadziliśmy kontrole. To PFR i afera GetBack. To są obszary, gdzie wątek pana premiera się przejawia. Chcemy to skonfrontować i sprawdzić, czy z jego strony jest jakaś odpowiedzialność, za którą powinien odpowiadać, czy też nie. Co do RARS, to jest to wątek Pawła S., ale są też szersze wątki (…). Mamy wiedzę, natomiast - zgodnie z naszymi przepisami - obowiązuje nas tajemnica kontrolerska. Mogę przekazać ogólnie, że RARS dokonała zakupu żywności humanitarnej dla Ukrainy - mówił Marian Banaś.
Korzystano z pośrednika, który zawyżył koszty w ten sposób, że agencja zapłaciła prawie 200 proc. więcej niż koszty, które on poniósł w związku z tym zakupem. Nie zachowano konkurencyjności, jaka obowiązuje zgodnie z ustawą o NIK, art. 44. Mamy tutaj ewidentne straty finansowe. Takim przykładem jest wynajęcie i przechowywanie płynów dezynfekcyjnych za 4 tys. zł i zmiana tego podmiotu na inny, za który płacono już nie 4 tys. zł miesięcznie, ale 200 tys. To trwało 8 miesięcy. Mamy ewidentną niegospodarność - poinformował prezes NIK.
Zlecano zakup wszystkich środków z rezerw strategicznych jednemu człowiekowi, który na tym zarabiał dużo więcej niż powinien (...). Wszyscy, który zarządzają mieniem państwowym, są zobowiązani do przestrzegania przepisów - powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM.
W RARS-ie działy się patologiczne rzeczy - podsumował ten wątek prezes NIK.


