Trzaskowski: Braun w rządzie to byłoby samobójstwo

Tomasz Terlikowski pytał Rafała Trzaskowskiego, czy pozostanie na stanowisku prezydenta Warszawy do końca kadencji. Tak jest. Misja Warszawy najważniejsza. Jestem prezydentem Warszawy, na tym się koncentruję - mówił prezydent stolicy.

Prezydent stolicy mówił o poszerzaniu strefy płatnego parkowania. Ona jest cały czas poszerzana, dlatego, że tego chcą mieszkańcy - stwierdził.

Olbrzymia większość mieszkańców, którzy mieszkają na przykład na Mokotowie, oni tam nie będą płacić pod swoim domem i chcą mieć miejsce. Ci, którzy przyjeżdżają do nich, będą płacić - wyjaśnił prezydent Warszawy.

Trzaskowski odpierał zarzuty o zwężanie ulic i poszerzanie strefy płatnego parkowania. A jakie miasta się podobają wszystkim warszawiakom i panu redaktorowi? Większość podaje tego typu miasta, które się starają ograniczyć ruch samochodowy w ścisłym centrum. Dzisiaj sytuacja wygląda w ten sposób: albo nie zrobimy nic i się zadusimy (...) albo powiemy tak - będziemy się starali ograniczać wjazd do ścisłego centrum po to, żeby do ścisłego centrum wjechali ci, co muszą, samochodami, ażeby reszta mogła skorzystać z komunikacji miejskiej - mówił gość RMF FM.

Prezydent stolicy podtrzymuje plany wprowadzenia prohibicji w całej Warszawie. Będą wnioski już na początku roku, tak żeby, tak jak zapowiadałem, do końca czerwca ta prohibicja mogła obowiązywać w całym mieście. Mówimy oczywiście o sklepach, o stacjach benzynowych - powiedział.

Rafał Trzaskowski odpowiadał na pytanie słuchacza RMF FM, czy planuje podwyżkę cen biletów komunikacyjnych w stolicy.

Jedno wyjaśnienie. Dzisiaj ceny biletów w Warszawie są specyficzne dlatego, że aż osiemdziesiąt procent dopłaca miasto, w innych miastach sześćdziesiąt, siedemdziesiąt procent. Ale nie planujemy podwyżki - zapewnił.

Prowadzący pytał prezydenta stolicy o rosnące poparcie dla Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Abstrahując od tego, na ile są wiarygodne konkretne sondaże, to jednak widać, że Braun rośnie w siłę. I to jest niesłychanie niepokojące, zwłaszcza przy różnych sygnałach ze strony innych partii prawicowych, bo niektórzy są gotowi na współtworzenie rządu, inni na szczęście to kontestują - mówił Trzaskowski.

To byłoby najgorsze, co można sobie wyobrazić. Partia, która jest jawnie antyeuropejska, partia, która robi wszystko, żeby osłabić bezpieczeństwo Polski, miałaby współrządzić z Polską? Trudno mi sobie wyobrazić gorszy scenariusz - dodał.

W środę Grzegorz Braun był jednym ze 120 europosłów, ale jedynym Polakiem, który głosował wprost przeciwko całkowitemu zakazowi importu rosyjskiego gazu w Europę. No więc widzimy, jak się Braun zachowuje. Widzimy, co mówi. To jest po prostu działanie wbrew polskiej racji stanu. I naprawdę dzisiaj, jakby abstrahując od tych sporów politycznych, abstrahując od tego, kto do jakiej partii należy, Braun przy rządach, Braun blisko podejmowania decyzji, w tak trudnej sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa, to byłoby po prostu samobójstwo - powiedział prezydent stolicy.

Trzaskowski stwierdził, że w przeciwieństwie do Karola Nawrockiego zapaliłby świece chanukowe w Pałacu Prezydenckim. Tak, taka była tradycja - powiedział.

Dlaczego Nawrocki tego nie zrobił? Wydaje mi się, że to jest klarowny sygnał do tych środowisk, które mają bardzo określone poglądy w tej sprawie. Zresztą Karol Nawrocki o tym mówił w kampanii wyborczej, że prezydent powinien tylko i wyłącznie obchodzić te święta, które są jego świętami - mówił Trzaskowski.

Czy wyobraża pan sobie jakąś formę współpracy z Mateuszem Morawieckim - pytał inny ze słuchaczy RMF FM. Trudno mi sobie wyobrazić współpracę z panem premierem Morawieckim. Ja mam nadzieję, mimo tych sondaży ostatnich, że po pierwsze Koalicja Obywatelska będzie na bardzo mocnym pierwszym miejscu i że jednak i Lewica, a to jest bardzo prawdopodobne, i jednak PSL, któremu zawsze te pięć procent udaje się pokonywać, że nasi partnerzy będą w przyszłym Sejmie i że będzie rządzić dzisiejsza koalicja rządowa - powiedział Trzaskowski.

Koalicja z PiS-em albo częścią PiS-u? Trudno mi sobie wyobrazić i mam nadzieję, że to po prostu nie będzie konieczne - stwierdził wiceszef KO.

Tomasz Terlikowski pytał o działania zmierzające do przeniesienia rosyjskiej ambasady z okolic Belwederu. Ważne jest jedno, żeby to nie były tylko i wyłącznie kwestie symboliczne, po to, żeby się móc spierać, co możemy zrobić, czego nie, tylko żeby naprawdę zabezpieczać bezpieczeństwo Polski. A to rząd Donalda Tuska w tej chwili robi - mówił Trzaskowski.

Czy wywłaszczyć ambasadę rosyjską na przykład - pytał prowadzący. No to wywłaszczona zostanie polska ambasada i zacznie się korowód. Ja nie mam żadnego problemu z tym, żeby dociskać Rosjan. Ja nie mam żadnego problemu, żeby, tak jak robi minister Sikorski, w pewnym momencie zamykać konsulaty. Kiedy, mamy sygnały, że one nie pracują tak, jak powinny. Czy dokonać tego ostatecznego ruchu? To jest decyzja ministra spraw zagranicznych i do tego trzeba mieć dobre przesłanki. Ja tego nie wykluczam, natomiast nie chcę podawać prostych rozwiązań, bo to nigdy nie są proste rozwiązania - podkreślił prezydent Warszawy.

A co ze "Szpiegowem", dawnym miejscem zamieszkania pracowników ambasady ZSRR? Wreszcie się zabraliśmy już za etap planowania, projektowania. Będą mieszkania, właśnie się będziemy zastanawiać, czy już się zastanawiamy, co tam ma dokładnie być. W przeciągu najbliższych miesięcy będą podejmowane decyzje - powiedział Trzaskowski.

Uważam, że to jest dobry pomysł, dlatego że on po prostu daje pewien impuls rozwojowy, a z tym rządem współpracuje się zupełnie inaczej niż z poprzednim, jak pan się domyśla - mówił Trzaskowski pytany o pomysły zorganizowania w Warszawie letnich igrzysk olimpijskich.

A nie lepiej budować mieszkania komunalne niż organizować igrzyska olimpijskie - pytał Tomasz Terlikowski. Ale jedno drugiego nie wyklucza. Trzeba robić jedno i drugie. Pozyskiwać pieniądze również na infrastrukturę, która jest konieczna do organizacji igrzysk. To trochę jest tak, że jest pewien cel, jest pewien impuls, tak jak w przypadku mistrzostw w piłce nożnej Europy Ukraina-Polska, gdzie udało się wybudować fantastyczną infrastrukturę, nie tylko sportową. Dla mnie to jest przede wszystkim też sygnał, że rząd chciałby inwestować w Warszawie. Dla mnie to jest sygnał też na to, że kolejne rządy byłyby związane tym celem i tą obietnicą - mówił prezydent stolicy.

Trzaskowski nie ukrywał, że nie jest zwolennikiem referendum w sprawie organizacji igrzysk. Był też pytany o koszt organizacji igrzysk. W Paryżu igrzyska kosztowały około 40 miliardów, więc mówimy o sumach porównywalnych, nie inwestowanych tylko i wyłącznie w infrastrukturę sportową, tylko również w infrastrukturę choćby drogową czy w komunikację miejską - powiedział.

Takie igrzyska odbywałyby się w Warszawie, w okolicach, ale również w innych miastach Polski. Mogłyby inne miasta Polski być areną niektórych z konkurencji - podkreślił prezydent stolicy.

Słuchacze RMF FM i Radia RMF24 oraz użytkownicy portalu RMF24.pl mogą mieć swój udział w Porannej Rozmowie w RMF FM. Wystarczy, że prześlą pytania, które prowadzący zada swoim gościom.

Należy wpisać je w poniższej formatce lub wysłać maila na adres fakty@rmf.fm.

Jeśli nie wyświetla Wam się formatka, znajdziecie ją pod tym adresem: >>>TUTAJ<<<.