"Nie ma możliwości, żeby pan prezydent zawetował taką ustawę (o bonie energetycznym - przyp. red.). To jest ustawa, która z jednej strony daje gwarancję, że ceny nie wzrosną i daje wsparcie tym, którzy mogliby być narażeni na ewentualne podwyżki cen ciepła systemowego. To jest dobra ustawa. Liczymy na poparcie pana prezydenta" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Miłosz Motyka. "To, czy zdążymy (do 30 września - przyp. red.), będzie zależało od pana prezydenta. Jeśli chodzi o rząd, wszystko będzie złożone w odpowiednim czasie" - dodał minister energii.
Elektrownia jądrowa w Polsce, mrożenie cen energii, bon energetyczny, relacje między Pałacem Prezydenckim a Ministerstwem Energii - o to m.in. Tomasz Terlikowski pyta swojego gościa. Miłosz Motyka na początku Porannej rozmowy w RMF FM wskazał jednak na priorytety rządu i jego resortu.
Jeśli chodzi o mój resort, jednym z priorytetów rządu jest odejście od mrożenia cen energii, żeby cena w taryfie zatwierdzana przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki była niższa niż 500 zł za MWh. Mówimy o też o działaniach, które będą zmuszały niektóre przedsiębiorstwa energetyczne do inwestycji w cyberbezpieczeństwo, bo nie zapominajmy, że nie jesteśmy państwem, które dzisiaj ma samych przyjaciół. To będzie elementem naszego pakietu – gigantyczne środki na cyberbezpieczeństwo sieci elektroenergetycznych, nie mówiąc już w ogóle o wydatkach na sieci, bo mam poczucie, że przez lata to był zaniedbany segment naszej transformacji. Mnóstwo strat na przesyle, na dystrybucji (…). Na samą sieć przesyłową będą 64 miliardy do 2034 roku, a w sumie na sieci dystrybucyjne i przesyłowe blisko 100 miliardów w ciągu najbliższych pięciu lat. Takich środków Polska energetyka nie widziała nigdy - powiedział.


