"Nic mi nie wiadomo na temat tego, że prezydent Karol Nawrocki nie chce zaprosić Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Trwają rozmowy kanałami dyplomatycznymi na ten temat" – powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości o spotkaniu prezydentów Polski i Ukrainy. Dodał, że poprzedni prezydent Polski znał Wołodymyra Zełenskiego dłużej i te relacje były inne. "Andrzej Duda spotkał się z pewną niewdzięcznością" – ocenił.

W poniedziałek wieczorem ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski oficjalnie zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie. Jak mówił: proszę wybrać dowolną datę. Sam też wyraził gotowość na przyjazd z wizytą do Polski, jeśli otrzyma zaproszenie.

Nawrocki nie chce się spotkać z Zełenskim? Wymowny komentarz Fogla

Jeszcze tego samego dnia na ruch ze strony ukraińskiego prezydenta zareagował Pałac Prezydencki w Warszawie. "Nad datą spotkania prezydentów w Warszawie pracujemy w kontaktach dyplomatycznych, które są otwarte i aktywne" - napisał w serwisie X szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP, Marcin Przydacz.

We wtorek w Popołudniowej rozmowie w RMF FM do kwestii spotkania obu przywódców odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. Nic mi nie wiadomo na temat tego, że prezydent Karol Nawrocki nie chce zaprosić Wołodymyra Zełenskiego do Polski - stwierdził.

Dodał także, że poprzednik obecnego prezydenta - Andrzej Duda - miał inne relacje z ukraińskim przywódcą, niż ma Karol Nawrocki. Haniebne, nie bójmy się tego słowa, wystąpienie prezydenta Ukrainy kazały myśleć, że te relacje były inne niż przyjacielskie - stwierdził, czym nawiązał do wypowiedzi prezydenta Ukrainy w ONZ. W 2023 roku Zełenski odniósł się do kwestii sporu o sprowadzanie ukraińskiego zboża do Europy, mówiąc:

"Niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora".

Wypowiedź ta była szeroko komentowana w polskich i międzynarodowych mediach, zwłaszcza w kontekście sporu o embargo na ukraińskie zboże, które wprowadziły m.in. Polska, Węgry i Słowacja, mimo decyzji Komisji Europejskiej o zniesieniu ograniczeń.

"Andrzej Duda spotkał się z niewdziecznością"

Dopytywany zaś o to, czy Andrzej Duda prowadził błędną politykę wobec Ukrainy, Radosław Fogiel stwierdził, że ówczesny prezydent "spotkał się momentami z dużą niewdzięcznością". Biorąc pod uwagę te doświadczenia, prezydent Nawrocki prowadzi tę politykę (wobec Ukrainy - red.) inaczej - ocenił.

Poseł PiS o kontrowersyjnym ruchu Białego Domu. "Nie mam prawa być zaskoczony"

W Popołudniowej rozmowie w RMF FM pojawił się także wątek szeroko komentowanego dokumentu, opublikowanego przez Biały Dom o nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA. Ten szczególnie w krajach Europy Zachodniej został przyjęty ze sporą krytyką. Niemieckie media określił go nawet mianem "transatlantyckiego rozwodu Trumpa z Europą".

Poseł PiS stwierdził na antenie radia, że "z punktu widzenia naszego kraju, chcielibyśmy żeby o Rosji w strategii bezpieczeństwa USA było napisane mocniej, jako o tym agresorze". Nie jest tajemnicą, że Rosja o przedstawionym przez Biały Dom dokumencie wypowiedziała się pochlebnie. Nie mam prawa być zaskoczony - kontynuował Fogiel -  Strategią Bezpieczeństwa USA. Być może pewne tendencje, które od dawna były obserwowane, po raz pierwszy, tak bardzo bezpośrednio zostały przelane na papier - powiedział poseł PiS.

Na pytanie prowadzącego Piotra Salaka, czy Radosława Fogla to cieszy, czy raczej martwi. nasz rozmówca odpowiedział: To nie ma mnie cieszyć, ani martwić.

Zadaniem polityków jest zapoznanie się z tą strategią, wyciągnięcie wniosków i znalezienie takich metod działania, które sprawią, że polski interes będzie zabezpieczony - dodał.

W rozmowie pojawił się również wątek z krajowej polityki. 

Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM komentował kwestię związaną z prezydenckim wetem do tzw. ustawy łańcuchowej, czyli nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która całkowicie zakazywała trzymania psów na łańcuchu. 

Wprowadzała ona przepisy, które miały zapewnić lepsze warunki życia psom, eliminując długotrwałe przywiązywanie ich w sposób ograniczający ich ruch i dobrostan. Głowa państwa wetując tą ustawę, zapowiedział, że złoży własny projekt.

Fogiel o tzw. ustawi łańcuchowej: Mamy lepszą propozycję

Fogiel zapowiedział, że "nie będzie dyscypliny (partyjnej - red.) w sprawie odrzucenia weta dotyczącego ustawy łańcuchowej". Mamy teraz lepszą propozycją, propozycję prezydenta - ocenił.

Ataki na prezydenta, że chce trzymania zwierząt na łańcuchu! No właśnie wprost przeciwnie. Prezydent składa projekt ustawy, który ma zwolnić zwierzęta z łańcuchów. To jest ustawa, która ma szansę realnie obowiązywać. Te kojce w wielu sprawach byłyby martwym prawem - podsumował.

Opracowanie: