Kamil Stoch zajął 13. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Daniel Tschofenig przed Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem. Jak daleko wylądowali inni polscy skoczkowie?

  • Informacje ze świata sportu, kultury i polityki znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl


Kamil Stoch zajął 13. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Kacper Tomasiak był 18., Piotr Żyła - 19., Dawid Kubacki - 22., a Paweł Wąsek - 28. 

Na podium stanęli trzej Austriacy. Wygrał Daniel Tschofenig przed Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem.

Jak daleko skoczyli Polacy?

Stoch skoczył 135,5 m i 122 m, otrzymując notę 291,3 pkt. Tomasiak skokami na 137 m i 122 m wywalczył 283,2 pkt. Żyła uzyskał 131 m i 126,5 m - 283 pkt, Kubacki 126,5 m i 121,5 m - 277,1 pkt, a Wąsek 127,5 m i 119 m - 268,7 pkt.  

Aleksander Zniszczoł odpadł w kwalifikacjach.

Tschofenig triumfował z notą 311,5 pkt po skokach na 133 m i 129 m. Drugi Hoerl skoczył 136 m i 126 m, tracąc do zwycięzcy 4,3 pkt. Liderem po pierwszej serii był Kraft, który uzyskał 138 m. W drugiej serii wylądował 18 metrów bliżej i przegrał z Tschofenigem o 5,2 pkt. 

Tschofenig odniósł dziewiąte indywidualne zwycięstwo w Pucharze Świata, a Kraft 127. raz stanął na podium i jest rekordzistą pod tym względem.

Trudne warunki

Większość zawodników w drugiej serii oddała krótsze skoki, co wynikało z gorszych warunków - wiatru z tyłu skoczni.

Gdyby nie finałowy skok, to byłbym bardzo zadowolony. Przy tych warunkach to nie mogło się powieść. Teraz jestem niezadowolony po 13. miejscu, choć w zeszłym roku pewnie byłbym cały w skowronkach. Są pewne niedociągnięcia, ale z drugiej strony mam świadomość, że mimo błędów jestem niedaleko czołówki i będę robił wszystko, żeby być coraz wyżej - powiedział Stoch na antenie Eurosportu.

W niedzielę na Lysgaardsbakken odbędą się kolejne indywidualne konkursy Pucharu Świata. 

Zawody kobiet rozpoczną się w same południe, a zmagania mężczyzn zaplanowano na godzinę 16.