Barcelona, z Robertem Lewandowskim w składzie, wygrała na wyjeździe z Newcastle United 2:1 w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Nowy nabytek Barcelony Anglik Marcus Rashford, strzelił dwa gole. Niespodziewanym liderem rozgrywek po 1. kolejce Champions League został Eintracht Frankfurt, który rozbił u siebie Galatasaray Stambuł 5:1.

Lewandowski gra, Rashford strzela, Szczęsny siedzi na ławce

Bohaterem meczu na St. James' Park w Newcastle był nowy nabytek Barcelony Anglik Marcus Rashford. Strzelił dwa gole, swoje pierwsze w barwach "Dumy Katalonii", a jeden piękniejszy od drugiego. W 58. minucie popisał się precyzyjnym strzałem głową z 11 metrów. Dziewięć minut później potężnie uderzył z dystansu, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Część rozczarowanych kibiców Newcastle opuszczała już stadion, gdy w 90. minucie Anthony Gordon strzelił kontaktowego gola. Szybko wracali na miejsce, ale "Sroki" nie zdołały już wyrównać.

Lewandowski, który w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi, po raz pierwszy w tym sezonie zagrał w wyjściowym składzie. Był często faulowany, nie miał okazji strzeleckich i w 70. minucie opuścił boisko. Z kolei Wojciech Szczęsny oglądał z ławki rezerwowych interwencje Joana Garcii. Hiszpański bramkarz spisywał się bez zarzutu, a przy trafieniu Gordona nie zawinił.

Awaria w samolocie z piłkarzami Monaco

Bardzo dobrze rozpoczęły rozgrywki drużyny z Belgii, które w tabeli plasują się w czołówce. We wtorek zespół Union Saint-Gilloise wygrał na wyjeździe z PSV Eindhoven 3:1, a w czwartek Club Brugge pokonał AS Monaco 4:1.

Piłkarze Monaco mieli problemy z dotarciem do Brugii. Awaria klimatyzacji w samolocie spowodowała, że zamiast w środę przylecieli na miejsce w dniu meczu. I to było widoczne na boisku. Już w pierwszej połowie gospodarze prowadzili 3:0, a po przerwie dołożyli jeszcze jedno trafienie. Honorową bramkę w doliczonym czasie gry zdobył debiutujący w drużynie Monaco były gracz Barcelony Ansu Fati.

"Monaco utonęło w Wenecji Północy" - skomentowała francuska agencja AFP, dodając, że kolejni rywale klubu Ligue 1 w Lidze Mistrzów "mogą budzić strach" - Manchester City i Tottenham Hotspur.

Niespodziewany lider z Niemiec

Po pierwszej kolejce prowadzi Eintracht Frankfurt. Niemiecki zespół odniósł najwyższe zwycięstwo (5:1 z Galatasaray Stambuł), a dwie z pięciu bramek zdobył Jonathan Burkardt.

Manchester City pokonał u siebie 2:0 Napoli, które od 21. minuty grało w dziesiątkę (po czerwonej kartce dla Giovanniego Di Lorenzo). Przewagę liczebną wykorzystał dopiero w drugiej połowie. Wynik otworzył w 56. minucie Norweg Erling Haaland, zdobywając 50. bramkę w Lidze Mistrzów. Drugiego gola strzelił w 65. minucie reprezentant Belgii Jeremy Doku.

W Lizbonie Sporting odniósł gładkie zwycięstwo nad Kajratem Ałmaty 4:1. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Portugalczyk Trincao.

Natomiast w stolicy Danii FC Kopenhaga zremisowała z Bayerem Leverkusen 2:2. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale drużyna z Niemiec znajdowała skuteczną odpowiedź.

Nowa formuła Ligi Mistrzów

Inauguracja Ligi Mistrzów była wyjątkowo rozłożona na trzy dni, od wtorku do czwartku.

Obecna edycja jest drugą w odświeżonej formule. Przed rokiem wprowadzono liczne zmiany w systemie rozgrywek, m.in. zlikwidowano fazę grupową i zwiększono liczbę uczestników z 32 do 36. Wszystkie drużyny rozgrywają po osiem spotkań, z rywalami wskazanymi w losowaniu, i zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli. Kluby z miejsc 1-8 trafią bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 powalczą o awans do tej rundy w barażach. 

Finał zaplanowano na 30 maja 2026 w Budapeszcie.