Kurator PZPN Robert Zawłocki zabrał głos w sporze o polską piłkę. Twierdzi, że został powołany zgodnie z polską ustawą, a więc FIFA i UEFA nie są uprawnione do decydowania o legalności jego wyboru i funkcjonowania.

Robert Zawłocki ma rację, ale wydane przez niego oświadczenie niewiele wnosi do sprawy. Wciąż nie wiadomo, jakie uprawnienia ma kurator, a w myśl ustawy o sporcie kwalifikowanym tylko Trybunał Arbitrażowy może zawiesić władze Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Z tego powodu działacze PZPN podważają legalność działań Zawłockiego, powołanego na stanowisko kuratora przez ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. W oświadczeniu kuratora czytamy również, że w piątek zostaną przedstawione dowody na przypadki naruszania prawa przez zarząd PZPN.