Wesley Sneijder to kolejny holenderski piłkarz, który postanowił zakończyć piłkarską karierę. Dołączył w ten sposób do swoich kolegów z boiska – Arjena Robbena i Robina van Persiego.

Doświadczony Holender od 5 stycznia pozostawał bez klubu po tym, jak jego umowa z katarską drużyną Al-Ghafara dobiegła końca - pisze Onet.

Sneijder swoją piłkarską karierę zaczynał w Ajaxie Amsterdam. W pierwszej drużynie grał przez cztery lata, a wyśmienity sezon 2006/07 w jego wykonaniu (22 bramki i 13 asyst) pozwolił mu na transfer do Realu Madryt. Królewscy zapłacili za utalentowanego pomocnika 27 milinów euro

Holender nie został na Santiago Bernabeu na dłużej. Po dwóch latach przeniósł się do Interu, gdzie pod wodzą Jose Maourinho zdobył w 2010 rku Ligę Mistrzów. W tym samym sezonie dostarł też ze swoją reprezentacją do finału mistrzostw świata w RPA, gdzie Holandia uległa Hiszpanii 0:1.

Później Holender był piłkarzem Galatasaray i OGC Nice, a karierę zakończył w Katarze.

W ostatnich miesiącach o 35-latku można było jednak usłyszeć z innych powodów. Sneijder wrócił do rodzinnego Utrechtu, a obfitą w alkohol imprezę zakończył skacząc po zaparkowanym nieopodal klubu samochodzie. Piłkarz został aresztowany i musiał zapłacić kaucję w wysokości 6 tysięcy euro.