Przed jutrzejszym meczem z Polską w eliminacjach Euro 2016 szkocka prasa najwięcej uwagi poświęca Robertowi Lewandowskiemu. Artykuł wyśmiewający polskiego napastnika opublikował tabloid "Daily Record", który przypomniał o brutalnym ataku na Lewandowskiego, jakiego w ubiegłorocznym spotkaniu dopuścił się Gordon Greer. "Polska primadonna nie może zapomnieć" - napisała gazeta.

Przed jutrzejszym meczem z Polską w eliminacjach Euro 2016 szkocka prasa najwięcej uwagi poświęca Robertowi Lewandowskiemu. Artykuł wyśmiewający polskiego napastnika opublikował tabloid "Daily Record", który przypomniał o brutalnym ataku na Lewandowskiego, jakiego w ubiegłorocznym spotkaniu dopuścił się Gordon Greer. "Polska primadonna nie może zapomnieć" - napisała gazeta.
Na pierwszym planie Kamil Glik i Robert Lewandowski, w tle Grzegorz Krychowiak i Jakub Wawrzyniak podczas treningu reprezentacji Polski przed meczem ze Szkocją /Bartłomiej Zborowski /PAP

Wielki bobas Robert wypluwa smoczek - tak zatytułowano artykuł na ostatniej stronie "Daily Record". Tekst zilustrowany został fotomontażem, w którym kapitan reprezentacji Polski przedstawiony jest w nakryciu głowy dla dziecka, obok widać smoczek. Polska primadonna nie może zapomnieć o ataku Gordona Greera sprzed roku - tak rozpoczyna się artykuł. W dalszej części przytoczone są zaś wypowiedzi Polaka, który podkreślał, że w Glasgow liczy na skrupulatną pracę sędziego.

Sędzia na Hampden musi wykonać swoją pracę - to z kolei ostatnia strona "The Herald", również cytująca Lewandowskiego.

Słowa Polaka przytoczył także "The Scotish Sun", przypominając jednak 12 bramek, jakie w ostatnich czterech meczach Bayernu Monachium strzelił Lewandowski. W Bayernie strzelam dla przyjemności, ale te bramki nie pomagają Polakom - cytuje napastnika gazeta.

W mniejszym stopniu szkocka prasa skupiła się dzisiaj również na Arturze Borucu, którego selekcjoner Szkotów Gordon Strachan prowadził w Celtiku Glasgow.

Nie wyrzucajcie go, nawet jeśli wygramy - cytuje Boruca "Daily Record". Polski bramkarz wypowiada się o szkoleniowcu w samych superlatywach. Podkreśla przy tym, że praca selekcjonera jest bardzo ciężka z powodu małej ilości treningów z piłkarzami. Inaczej wyglądała praca w Celtiku, kiedy Strachan miał codziennie do dyspozycji swoich graczy - zaznaczył Boruc.

Według dziennika, powrót na Hampden Park może mieć dla golkipera emocjonalny wydźwięk. W 2009 roku w półfinale Pucharu Ligi z Dundee United Boruc strzelił tam bramkę dla Celtiku w serii rzutów karnych.

Większość moich wspomnień związana jest z Celtic Park, ale Hampdon Park również znam bardzo dobrze. Na tym obiekcie rozegrałem bowiem kilka ważnych meczów - przyznał sam bramkarz.


Awans na wyciągnięcie ręki

Po ośmiu kolejkach eliminacji Euro 2016 polscy piłkarze zajmują w grupie D drugie miejsce z dorobkiem 17 punktów. O dwa "oczka" ustępują Niemcom, a wyprzedzają Irlandię (15 punktów), Szkocję (11), Gruzję (6) i outsidera grupy - Gibraltar (0).

Jutrzejsza wygrana ze Szkotami może zagwarantować biało-czerwonym awans do Euro 2016 - pod warunkiem, że Niemcy nie przegrają z Irlandią.

Pierwszy gwizdek meczu Szkocja - Polska w Glasgow o godzinie 20:45. Już teraz zapraszamy Was na relację na żywo z tego spotkania!

Wesprzyj biało-czerwonych, dołącz do wspólnej akcji RMF FM i Interii!

Przed superważnymi meczami biało-czerwonych w eliminacjach Euro 2016 - ze Szkocją i w niedzielę z Irlandią - zachęcamy Was do przyłączenia się do wspólnej akcji Interii i RMF FM pod hasłem: #JeśliAwansujemy!

By okazać naszym piłkarzom swoje wsparcie, złóżcie deklarację, co bylibyście gotowi zrobić, #JeśliAwansujemy! Pamiętajcie, że jeśli się uda - trzeba będzie te deklaracje zrealizować!

Bawimy się we wszystkich mediach społecznościowych, przede wszystkim na Facebooku i Twitterze. Pamiętajcie o hasztagu #JeśliAwansujemy.

Czekamy na Wasze deklaracje we wspólnej akcji RMF FM i Interii!
(edbie)