​Podczas derbowego meczu na stadionie Birmingham City z Aston Villą w 36. kolejce Championship, zaplecza angielskiej ekstraklasy, na boisko wbiegł kibic i zaatakował piłkarza gości Jacka Graelisha.

Cały incydent rozegrał się kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego. Sprawca wbiegł na murawę z sektora wynajmowanego przez kibiców gospodarczy, podbiegł do stojącego tyłem 23-letniego Graelisha i uderzył go pięścią w twarz. Piłkarz upadł na murawę.

Koledzy z drużyny Graelisha Glenn Whelan i Tammy Abraham pomogli służbom porządkowym złapać napastnika. Według BBC, niesforny kibic trafił prosto do aresztu.

Graelish wstał po chwili o własnych siłach. Nie odniósł poważniejszych obrażeń i mógł grać dalej.