Marek Dąbrowski miał groźny wypadek na trasie trzeciego etapu Rajdu Dubaju. Polak ma otwarte złamanie lewej ręki. Śmigłowcem przewieziono go do szpitala w Abu Dhabi, gdzie był operowany.

Dąbrowski wywrócił się przy dużej prędkości. Lekarze przewidują, że motocyklista będzie musiał jeszcze przez jakiś czas pozostać w szpitalu. - Jest pewne, że po zakończeniu rajdu będę sam wracał do Polski - mówi kapitan zespołu Jacek Czachor.

Przed ostatnim dniem zawodów Czachor jest na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej, prowadzi jednak w klasie 450 ccm. Rajd Dubaju jest ostatnią tegoroczną eliminacją mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych.