Polska pokonała w Hamamatsu Peru 3:0 w meczu drugiej kolejki turnieju o Puchar Świata siatkarek. W spotkaniu dwóch czołowych zespołów USA zwyciężyły Kubę 3:2. W niedzielę Polska zagra z Amerykankami.

W meczu z Peru, Polska kontrolowała przebieg gry od początku do końca. W pierwszej partii prowadziły m.in. 8:5 i 16:10. Wykorzystywały przewagę wzrostu, mocnymi atakami popisywała się Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Na początku drugiego seta przewaga Polek była jeszcze wyraźniejsza - 6:1 i 8:3. Trener Marco Bonitta mógł wprowadzić na parkiet zawodniczki rezerwowe: Klaudię Kaczorowską, Agnieszkę Bednarek i Agatę Sawicką. Rywalki walczyły. Zmniejszyły rozmiary strat do dwóch punktów (13:11), ale polski zespół zaczął znowu seriami zdobywać punkty.

W trzecim secie Polska prowadziła już 16:9 i siatkarki peruwiańskie straciły już nadzieje na odniesienie zwycięstwa.

W niedzielę Polska zagra z USA - wicemistrzem świata z 2002 roku. Wówczas w finale Amerykanki przegrały z Włoszkami, których trenerem był Marco Bonitta.

Rozgrywki o Puchar Świata, w których bierze udział dwanaście drużyn, zakończą się 16 listopada. Trzy najlepsze awansują do igrzysk olimpijskich w Pekinie. W Japonii nie grają mistrzynie olimpijskie Chinki oraz mistrzynie świata Rosjanki. Pierwsze udział w igrzyskach mają zagwarantowany, drugie nie uzyskały kwalifikacji.

Polskie siatkarki tylko dwa razy grały w turnieju olimpijskim - w Tokio (1964) i Meksyku (1968). W obu przypadkach zdobyły brązowe medale.

Polska: Skowrońska-Dolata, Dziękiewicz, Glinka, Sadurek, Rosner, Liktoras, Zenik (libero) oraz Sawicka, Kaczorowska, Bednarek, Podolec.

Peru: Uribe, Zamudio, Moy, Chihuan, Baylon, La Rosa, Palacios (libero) oraz Soto, Tristan, Joya.

Wyniki drugiego dnia turnieju:

USA – Kuba: 3:2 (20:25, 25:21, 25:18, 20:25, 15:11)

Polska – Peru: 3:0 (25:17, 25:17, 25:16)

Brazylia - Kenia: 3:0 (25:16, 25:7, 25:14)

Włochy – Dominikana: 3:0 (25:17, 25:16, 25:17)

Serbia – Tajlandia: 3:1 (25:20, 18:25, 25:17, 26:24)

Japonia - Korea Południowa: 3:1 (25:23, 19:25, 25:22, 25:16)