Jedni walczą o bilety na mundial, inni ich nie chcą. Klub sportowy Orzeł Wojcieszów wylosował prawo zakupu jednego biletu na czerwcowy mecz z Niemcami. Ponieważ nikt nie chciał jechać próbował go sprzedać na aukcji internetowej, ale dolnośląski ZPN prawo zakupu anulował. Teraz związek szuka chętnych do zakupu.

Bilet został klubowi odebrany i prawdopodobnie znajdzie nowego właściciela. Wejściówkę w Orle wylosował jeden z piłkarzy; stwierdził jednak, że nie pojedzie do Niemiec. Ponieważ nie było chętnych, bilet postanowiono sprzedać. Kiedy dowiedziała się o tym piłkarska centrala prawo zakupu anulowano a bilet zabrano. Juliusz Terlecki z Orła Wojcieszów nie zgadza się z tą decyzją i zapowiada, że klub będzie walczył o swoją wejściówkę. Jeżeli bilet wróci do klubu na mecz z Niemcami pojedzie ktoś z zarządu Orła.

Dlaczego nikt nie che jechać na mecz? Sam bilet, który kosztuje 35 euro to nie wszystko. Kasy klubów B czy C świecą pustkami, a do Niemiec trzeba za coś pojechać i tam wynająć hotel. Dlatego jak poinformowano reportera RMF w kilku klubach nikt na Mundial się nie wybiera. Członek zarządu Borowianka Borowa, Paweł Sezański nie owija w bawełnę: Nie chcą jechać, bo to są koszty. Gdyby to były dwa, trzy bilety to na pewno znaleźlibyśmy chętnych.

Niektóre bilety wracają więc do okręgowych związków piłki nożnej a te szukają kolejnych chętnych.