Sensacja w świecie biegów długodystansowych. Kenijka Jemima Sumgong, mistrzyni olimpijska w maratonie z igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku została zdyskwalifikowana na 8 lat za stosowanie dopingu.

Sensacja w świecie biegów długodystansowych. Kenijka Jemima Sumgong, mistrzyni olimpijska w maratonie z igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku została zdyskwalifikowana na 8 lat za stosowanie dopingu.
Jemima Sumgong /LUKAS COCH /PAP/EPA

Kenijka została zdyskwalifikowana na 8 lat za oszukiwanie w dokumentacji medycznej. Podczas testu antydopingowego, który został przeprowadzony w 28 lutego 2017 roku w jej organizmie została wykryta erytropoetyna (w skrócie EPO). To hormon, który stymuluje wytwarzanie i dojrzewanie krwinek czerwonych w szpiku kostnym. Zwiększa to znacznie wytrzymałość fizyczną.

Sumgong tłumaczyła się, że EPO pojawiło się w jej organizmie przez rzekomą ciążę pozamaciczną. Miała go przyjąć w szpitalu w Nairobi w lutym 2017 roku w trakcie leczenia. Sportsmenka przedstawiła stosowne dokumenty.

Jak się jednak okazało, biegaczka wcale nie przebywała wtedy w szpitalu - placówka zaprzeczyła, by w tym czasie Sumgong była ich pacjentką. Dodatkowo rejestr atnydopingowy, w którym sportowcy muszą uaktualniać swoje miejsce pobytu, wskazał, że sportsmenka przebywała wtedy w Kapsabet, które jest położone kilka godzin jazdy samochodem od Nairobi.

Początkowo 34-latka została zdyskwalifikowana na 4 lata, ale światowa federacja postanowiła zwiększyć karę do 8 lat. To oznacza, że Sungong będzie mogła wystartować dopiero w wieku 42 lat.

Jemima Sumgong była pierwszą Kenijką, która zdobyła złoty medal w maratonie na igrzyskach olimpijskich.

Opracowanie: